|
Konserwatywna Społeczność Żydowska w Polsce Souls From Fire
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miriam
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd Płeć: isza
|
Wysłany: Nie 2:24, 15 Sie 2010 Temat postu: EMET VEEMUNAH Deklaracja o zasadach Judaizmu Konserwatywnego |
|
|
Witajcie Wszyscy
Shavua Tov!
Kolejne Wielkie Swieta juz za rogiem, czytamy ostatnia Ksiege Tory, z zeszlego roku mamy wskazowki jak swietowac w Wielkie Swieta. Czas na prezent Swiateczny...
Piecioro z Was otrzymalo juz EMET VE-EMUNAH, Statement of Principles of Conservative Judaism, wydany w 1988 roku przez Rabbinical Assamble zestaw regul, jakie nas obowiazuja. Z prosba o 'rozmnozenie'...
Kazdy z Was otrzyma na spotkaniu xerokopie dla siebie, w angielskim oryginale, wiadomo, ze tlumaczenie nigdy nie jest doskonale.
Kazdy zainteresowany zyciem zgodnym z naszymi zasadami, bedzie mogl czytac i tlumaczyc sobie osobiscie.
Chcialabym tutaj zamiescic i poddac pod dyskusje moje tlumaczenie tego tekstu. Kazdy niezdecydowany jeszcze moze wiec latwo sprawdzic, na ile te zasady przylegaja do osobistych przekonan i w efekcie - licze na to - dolaczyc do naszej grupy formalnie, do czego szczerze namawiam i zapraszam.
W porownaniu z wiekiem Judaizmu, a nawet jego najmlodszej galezi, jakim jest Judaizm Konserwatywny (Masorti), wiek tej deklaracji jest 'mlodzienczy', zaledwie 22 lata. Wczesniej zasady byly bardzo plynne i przez pierwsze stulecie istnienia naszej opcji - niesformulowane. I to stanowilo glowny zarzut wobec Masorti. 22 lata temu, po dokladnie przemyslanej i dlugiej pracy, tekst zostal sformulowany.
Pragne tlumaczenie zaczac... od konca. Od najwazniejszego stwierdzenia/podsumowania: jaki powinien byc idealny Zyd Konserwatywny. Dla sprawdzenia wlasnej postawy, dla wdrazania tego, czego jeszcze nie zrobilismy, a co na juz jest w Polsce mozliwe.
Bardzo prosze o wlaczenie sie w dyskusje, samo czytanie to za malo, w dyskusji krystalizuja sie nasze postawy i wybory, niezrozumiale moze byc wytlumaczone, a trudnosci - pokonane.
Calosc zawiera najpierw az trzy przedmowy oraz wstep. To zamierzam przetlumaczyc na koncu. Omowione tu sa: historia Deklaracji oraz sposob jej utworzenia, jak i uczestnicy przedsiewziecia. To juz historia i choc jest ciekawa, moze zaczekac...
Glowna tresc zawiera trzy rozdzialy zatytuowane: BOG W SWIECIE. ZYDZI. ZYCIE WG TORY.
Ostatni rozdzial 'Idealny Zyd Konserwatywny' zawiera trzy glowne zasady, bez ktorych takim Zydem nie mozna sie nazwac... I wlasnie te zasady, zajmujace druga i ostatnia czesc rzeczonego rozdzialu, zamieszczam ponizej, uznanjac ta wiedze za najpilniej potrzebna.
Serdecznie zapraszam do lektury i dyskusji.
========================================
Idealnego Konserwatywnego Zyda cechuja trzy jakosci:
I. On czy ona sa osobami chetnymi do dzialania
ktorych zycie potwierdza zasade: 'Nic co ludzkie i Zydowskie nie jest mi
obce'. Ta gotowosc pociagac ma za soba nie tylko zaangazowanie w
przestrzeganie MITZVOT i sluzbe interesom Zydowskim, ale tez obejmowac wszelkie aspekty zycia w pryzmacie wlasnej Zydowskosci.
Zycie takiej osoby wibruje w rytmie codziennej modlitwy, oraz poprzez Szabat i Swieta.
Wymogi etyczne naszej Tradycji nakazuja indywidualny udzial w sprawach powszechnych, jak i dzialalnosc na rzecz sprawiedliwosci spolecznej.
Tresci dzialan zawodowych takiej osoby, jak i udzial w sprawach spolecznych sa ksztaltowane przez wartosci naszej wiary, okreslone przez przestrzeganie kaszrutu, Szabatu i Swiat.
Dom takiej osoby wypelniony jest Zydowskimi ksiazkami, sztuka, muzyka i przedmiotami kultu.
W obliczu rosnacej destabilizacji zycia rodzinnego dom Zydowski powinien byc szczegolnie pelen determinacji i zdecydowanie wskazywac droge - ustalona przez etyczna intuicje naszego dziedzictwa.
=========================================
Nastepne dwa punkty - cechy idealnego Zyda Konserwatywnego - w nastepnym poscie
Miriam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miriam
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd Płeć: isza
|
Wysłany: Nie 3:53, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
II. Drugim znakiem idealnego Zyda Konserwatywnego jest to, iz jest on czy ona Zydem uczacym sie.
Ktos niezdolny do czytania po Hebrajsku pozbawia sie naszej Zydowskiej, pelnej uniesien ducha, modlitwy i spuscizny literackiej.
Ktos nieznajacy naszych klasykow, nie moze byc poruszony ich przeslaniem.
Ktos, kto nie zna wspolczesnej mysli i wydarzen Zydowskich, nie dostrzeze odkryc i mozliwosci, jakie leza przed nami.
Uczenie sie jest zadaniem zycia, w ktorym integrujemy wiedze Zydowska i ogolna dla ubogacenia osobistego, dzialalnosci grupowej, jak i zmieniania swiata.
III. Wreszcie, idealny Zyd Konserwatywny jest Zydem starajacym sie
Nie jest wazne, na jakim poziomie stoi na starcie, niewazny jest rozmiar poboznosci czy wiedzy juz nabytej. Nikt nie jest zdolny wypelnic wszystkich 613 Przykazan czy poznac calosc wiedzy Zydowskiej.
To, co jest potrzebne, to otwartosc na przestrzeganie tego, co juz jest wypelniane oraz gotowosc zmagania sie z tymi kwestiami czy tekstami, przed ktorymi sie staje.
Samozadowolenie jest matka zastoju i przeciwienstwem Konserwatywnego Judaizmu.
Zrozumiale, ze - w naszym zmieniajacym sie swiecie - skonczonosc i pewnosc sa w najlepszym razie zludzeniem, w najgorszym - sila niszczaca. Zamiast stwierdzac osiagniecie mety na koncu drogi, idealny Zyd Konserwatywny jest wedrowcem, celowo zmierzajacym w kierunku 'swietego Bozego szczytu'.
===========================================
A teraz - PROSZE (!) Wasze wnioski. Np., co bedzie najtrudniejsze zeby stanac w szeregu idealnych konserwatywnych Zydow?
Z jednej strony, skoro niewazny aktualny poziom, to wszystko jest o.k.
Z drugiej - zalecenie ciaglego podnioszenia swej wiedzy...
Mnie sie juz nasuwaja dwie sprawy, dwa wyzwania i wielkie potrzeby w Polsce:
- nasza dalsza nauka, poznawanie Judaizmu Konserwatywnego
- przewodnik na tej drodze na ' Boze szczyty' (Rabin, Kantor, czlowiek wyksztalcony, nie tylko z wiedza konkretna, ale i z umiejetnoscia przekazania jej).
Tak dlugo juz jestesmy zmuszeni byc samoukami... A to taka trudna droga... No i brak potwierdzenia, czy dobrze zrozumielismy, brak szansy na poprawke...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: isz
|
Wysłany: Nie 9:38, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na pierwszy rzut oka sformułowanie:
”Nikt nie jest zdolny wypelnic wszystkich 613 Przykazan.”
wydaje mi się chyba nie do końca trafione.
Ja bym powiedział „Obecnie nie ma możliwości wypełniania wielu z obowiązujących 613 Przykazań”.
W obecnych czasach gdy przede wszystkim nie został jeszcze odbudowany Bejt Hamikdasz, a Am Jisrael żyje w galucie nie ma możliwości wypełniania bardzo wielu Micwot, ale to nie oznacza, że nikt nie jest zdolny wypełniać wszystkich micwot. Dla mnie stwierdzenie, że nikt nie jest zdolny wypełniać wszystkich micwot zakłada, że ta „niezdolność” wynika z samej „natury” człowieka i człowiek sam nie może jej pokonać. Ponadto takie stwierdzenie jest bardzo często wykorzystywane przez acherim (odstępców od Tory). Mówią oni „nie jesteś zdolny wypełniać wszystkich przykazań Tory, więc wg Tory jesteś przeklęty. Dewarim (Ks. Powt. Prawa) 27: 26) Przeklęty, kto nie dochowa słów tej Tory, aby je spełnić.
Nasz bożek uwolnił nas od tego przekleństwa bo za jego sprawą nie musimy już przestrzegać Tory. Przyjmij nasze poglądy a będziesz zbawiony.
Ja wtedy odpowiadam
Jeden Jedyny Bóg HASZEM sam powiedział, że przestrzeganie Tory nie jest za trudne dla ludzi ( nie przekracza ich możliwości, nie jest poza ich zasięgiem ) Dewarim (Ks. Powt. Prawa) 30:10) 11) To przykazanie bowiem, które ja ci dziś nadaję, NIE JEST DLA CIEBIE ANI ZA TRUDNE, ani za dalekie. (12) Nie jest ono na niebie, aby trzeba było mówić: Któż nam wstąpi do nieba i do nas je sprowadzi, i nam je oznajmi, abyśmy je spełniali? (13) Nie jest też ono za morzem, aby trzeba było mówić: Któż nam się przeprawi za morze i do nas je sprowadzi, i nam je oznajmi, abyśmy je spełniali? (14) Lecz bardzo blisko ciebie jest SŁOWO, w twoich ustach i w twoim sercu, abyś je czynił.
Myślę, że warto na to zwrócić uwagę i dokładać starań, żeby nasze własne słowa nie zawierały sformułowań stosowanych przez acherim.
Nie mówiłbym też
„Nie jest wazne, na jakim poziomie stoi na starcie, niewazny jest rozmiar poboznosci czy wiedzy juz nabytej.”
Powiedziałbym raczej
„Niezależnie od tego na jakim poziomie stoi na starcie, niezależnie od tego jaki jest jego początkowy rozmiar pobożności czy wiedzy nabytej.”
Bo uważam, że ważne jest co się już osiągnęło ale niezależnie od tego jak mało czy też dużo się uczyło to:
„To, co jest potrzebne, to otwartosc na przestrzeganie tego, co juz jest wypelniane oraz gotowosc zmagania sie z tymi kwestiami czy tekstami, przed ktorymi sie staje.”
Bardzo ważne jest ciągłe uczenie się ( ten kto czytał 101 razy zrobił dużo więcej niż ten kto czytał 100 razy) i unikanie stanu samozadowolenia, który jest tak bardzo miły i kuszący, że nigdy za wiele ostrzeżeń i przypomnień przed jego zgubnymi konsekwencjami tak jak to zostało trafnie ujęte:
„Samozadowolenie jest matka zastoju i przeciwienstwem Konserwatywnego Judaizmu.
Zrozumiale, ze - w naszym zmieniajacym sie swiecie - skonczonosc i pewnosc sa w najlepszym razie zludzeniem, w najgorszym - sila niszczaca. Zamiast stwierdzac osiagniecie mety na koncu drogi, idealny Zyd Konserwatywny jest wedrowcem, celowo zmierzajacym w kierunku 'swietego Bozego szczytu'.”
Szawua tow
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: isz
|
Wysłany: Nie 9:55, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Przy okazji, co do "możliwości czy zdolności przestrzegania wszystkich 613 micwot" to wielki konserwatywny myśliciel Abraham Joshua Heschel ubolewa, że wielu ludzi zniechęca się do życia zgodnie z Torą bo uważają, że nie są wstanie należycie przestrzegać zakazów obowiązujących w szabat lub zbyt uciążliwe są zasady kaszrutu, albo kwestia ofiar wprawia ich w zakłopotanie i z tego powodu odchodzą od Tory i Boga. Dla świadomego człowieka jest to zadziwiające podejście, bo gdyby ci ludzie na prawdę znali Torę i Boga to w o wiele większe zakłopotanie powinien wprawiać ich fakt, że nie są w stanie należycie wypełniać przykazania „będziesz kochał bliźniego swego jak siebie samego” - Wajikra 19:18. Jeżeli to ich nie martwi a zajmują się kaszrutem czy ofiarami to widać, że są to tylko wymówki ludzi, którzy nie wierzyli i nie wierzą w Jedynego Boga. Jeżeli człowiek kocha Boga przestrzeganie micwot Tory nie jest dla niego problemem. Jeżeli nie to ma na to wiele wymówek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miriam
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd Płeć: isza
|
Wysłany: Pon 19:37, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieki, Moshe, za cenne uwagi.
Tak to juz jest z tlumaczeniem, ze najpelniej sens oddaje zawsze oryginal. W kwestii slow 'niewazne', jakie uzylam dwa razy w trzeciej zasadzie dotyczacej 'idealnego Zyda konserwatywnego', masz racje, ze moga sugerowac 'niewaznosc' problemu... W oryginale uzyte sa angielskie slowa 'no matter', a wiec mozemy tlumaczyc tez jako 'nieistotne', doslownie znacza 'nie ma sprawy', ale w polskim jezyku to kolokwializm...
Mysle, ze autorom chodzilo tu o podkreslenie, ze nie nalezy zamartwiac sie, jesli osiagnelo sie niewielkie postepy, za to istotna jest chec wzrastania, dowiadywania sie i stosowania zdobytej wiedzy.
Twoja druga poprawka tez brzmi rozsadnie...
Zauwaz jednak, prosze, ze nie zamieszczam tu wlasnych przemyslen, a tlumaczenie tekstu, gleboko przemyslanego i dlugo dyskutowanego (kilka lat) w gronie najwazniejszych Rabinow amerykanskich i swiatowych i ich wspolpracownikow z pomocniczych wobec Rabbinical Assamble grup. Doslownie tekst w tym miejscu brzmi: 'no one can permform all 613 mitzvot or acquire all Jewish knowledge'. Stad wzielo sie to sformulowanie 'no one' = 'nikt'... Nie mozemy wiec wstawic tu innych slow, jesli chcemy miec tekst taki, jaki powstal...
Co do zachowywania 613 Przykazan, jest dokladnie tak, jak piszesz, te ktore dotycza zycia w dobie Swiatyni - dzis sa niewykonalne, aczkolwiek tez nie wszystkie... Nie mozemy skladac oddan-ofiar, bo nie ma gdzie; stad tez w Pesach nie jadamy baranka, a tylko kosc umieszczona na sederowym talerzu symbolizuje go; nie moze byc stosowany obrzadek 'gorzkiej wody', czy kropienia woda z prochem czerwonej jalowki dla oczyszczenia z rytualnego skazenia; i wiele, wiele innych; jednakze Swiatynie w przestrzeni w Judaizmie zastapila po czesci - Swiatynia w czasie, jaka jest Shabbat. Co wiec z nakazow dotyczacych Swiatyni, czy Eretz Israel - gdy zyjemy poza nim - mozna stosowac dzis?
Jesli bedziemy dyskutowac nad wykonalnoscia, to osobiscie oddzielilabym szczera chec wypelniania nakazow od mozliwosci... Z pewnoscia kazdy moze powstrzymac sie od spozywania zakazanej wieprzowiny. Czy jednak - w braku koszernego uboju - naprawde kazdy moze powstrzymac sie od spozycia niekoszernej wolowiny czy drobiu?
Jest wyjsciem przejscie na wegetarianizm... Sa jednak zawody (ze wspomne gornikow czy hutnikow...) gdzie ciezka fizyczna praca wymaga dostawy protein... Byloby dobrym wyjsciem wyksztalcenie szojchetow, ktorzy zajeliby sie w Polsce ubojem koszernym. Poki co tylko w Warszawie, moze tez Krakowie, Wroclawiu czy Lodzi - tego nie jestem pewna - jest dostepne mieso koszerne...
Chorzy na cukrzyce MUSZA w diecie uwzglednic mieso, ale tu dziala inna zasada zwana 'Zyd w potrzebie!',a zagrozenie zycia zezwala na odstapienie od nakazu/zakazu... Kazdego, ktory grozilby zyciu.
Obawiam sie, ze w wiekszosci miast i miasteczek Polski nie ma nawet koszernego chleba... podstawowego pokarmu. Nie ma nawet koszernego pieczywa na Shabbat, a wszak nie powinnismy spozywac i - zwlaszcza! - zmawiac Kiddushu nad chlebem niekoszernym. Jest tu jakies wyjscie? Tak, mozna wszak wypiekac chleb osobiscie, tylko CO Z MAKA? Gdzie w Polsce dostanie sie w sklepie make koszerna, poza Warszawa czy moze i Krakowem?? Czy domowy wypiek z maki niekoszernej bedzie w efekcie koszerny, czy nie?
Mysle ze rzecz nie w tym, czy uwazamy 613 Przykazan za wykonalne, czy nie. Wg mnie autorzy Emet Ve-Emunah widza skomplikowane warunki zycia wielu Zydow, mieszkajacych jak swiat dlugi i szeroki, w najrozniejszych kulturach - i zostawiaja furtke dla kazdego, ktora moze wejsc 'niezaleznie od punku w jakim teraz sie znajduje' - i podazac do tych rzeczonych 'Bozych szczytow' w miare wlasnych mozliwosci.
A teraz Shabbat.
Czy w dobie bezrobocia i zapasci finansowej mozna doradzac zmiane zajecia, gdy pracodawca wymaga pracy w sobote? Moze w duzych miastach uda sie znalezc cos odpowiedniego, ale co z malymi miejscowosciami, gdzie czesto to jedyna mozliwosc zatrudnienia?
Poza tym, Zydzi zyja na calym swiecie, w niektorych krajach maja jeszcze mniejsze mozliwosci, niz obserwujemy to w Polsce.
Obowiazuje taka zasada 'Zyd w potrzebie' - stosowanie jej pozwala przezyc na swoim terenie, i nawet najwyzsze autorytety rabiniczne zgadzaja sie na zlagodzenie wymagan. I znowu - mozna doradzic wyprowadzke w tereny gdzie pelniejsze zachowanie Mitzvot bedzie mozliwe, jednak naprawde nie dla wszystkich mozliwa jest - z najrozniejszych powodow - przeprowadzka... W Polsce najwiekszym problemem jest przeciez zdobycie mieszkania...
Kolejna sprawa - co ze studiami zaocznymi, zajecia sa w piatki i soboty, religijny Zyd nie robi w Shabbat notatek, a wyzszych szkol Zydowskich w Polsce nie ma. Nie ma ich tez w wielu innych krajach. Czy wiec doradzac Zydowskiej mlodziezy zeby nie studiowala zaocznie??
Podrozowanie w Shabbat - wiadomo, ze zakazane. A jednak Synagoga Konserwatywna zgadza sie, zeby na nabozenstwo (i tylko na nie) dojechac nawet wlasnym samochodem, poniewaz dzis nie zyjemy w jednej dzielnicy - celowo nie uzywam slowa getto, bo zdewaluowalo sie i ma wydzwiek jednoznacznie pejoratywny w dobie po Holocauscie...
Nawet ortodoksi zgadzaja sie, ze w kraju gdzie wiekszosc mieszkancow jest nie-Zydami, a wiec np. w Polsce, wolno uzyc na dojazd do synagogi komunikacji publicznej. Bo mamy prawo domniemywac, ze pojazdem kieruje nie-Zyd.
Co z ogrzewaniem domostw w Shabbat, zwlaszcza na Syberii, na Alasce, w pd Argentynie, RPA... Ten dokument dotyczy Zydow w kazdym zakatku swiata. Czy w mrozy i - zwlaszcza mieszkajacym w prymitywnych warunkach, nie posiadajacym komputerowego systemu ogrzewania pozwalajacego zaprogramowac wlaczenie przed Shabbatem - wolno zalecic, zeby w Shabbat zamarzali? Wiadomo, ze tego nikt nie zaleca, ze odwrotnie, zalecona jest nam radosc Shabbatu, a trudno osobie marznacej cieszyc sie, prawda?
Mozna by mnozyc te sprawy, trudnosci, ktore czynia niemozliwym zachowanie przez KAZDEGO WSZYSTKICH 613 Przykazan, czy tej pozostalosci do zachowywania, gdy odliczymy niemozliwe z powodu nieistnienia Swiatyni lub zycia poza Israelem... Madrosc naszych myslicieli, rabinow i filozofow pozwala korzystac z ulatwien, jakim np. jest 'sprzedanie' chamecu przed Pesach... Nakaz stwierdza jasno, ze nie nalezy posiadac, korzystac czy miec zysku z chamecu na czas Pesach. Ale przeciez Zydzi posiadaja mlyny, piekarnie, magazyny z produktami zawierajacymi chamec... Co z polami na ktorych rosnie zboze?
Tora daje Przykazania, ale jakze czesto nie wskazuje jak je wykonac. Stad - nauki, wskazowki i DYSKUSJE jak wypelnic wymagania. Jak ogolnie wiadomo, w Judaizmie zapisuje sie i naucza calej dyskusji, wybiera sie do stosowania konkretna wskazowke, ale do ogolnej wiadomosci pozostawia sie tresc dyskusji. I niektorzy Zydzi wybieraja inne rozwiazanie, niz obowiazujace... Ponadto - dyskusja powinna trwac nadal, zmieniaja sie warunki zycia, odkrycia naukowe i postep techniczny otwiera wiele nowych mozliwosci. Czy wiec jesli np. w Shabbat od synagogi dzieli nas odleglosc spacerowa, ale po drodze jest ruchliwa jezdnia - mozemy nacisnac guzik zmieniajacy swiatla, zeby przejsc na zielonym?? Ortodoksja zaleca czekanie na nieZyda, ktory zrobi to dla siebie, a my skorzystamy. A co zrobic, jesli nie pojawi sie? Nacisnac ten guzik, ryzykowac przejsciem na czerwonym, czy zrezygnowac z udzialu w nabozenstwie? Sa oczywiscie wyjscia - znalam tu Zyda, ktory mieszkajac na wysokim pietrze apartamentowca, 'zatrudnial' nieZyda, zeby w Shabbat sprowadzal dla niego winde w drodze na nabozenstwo i z powrotem do domu... Bo guzika od windy tez nie wciskamy w Shabbat. Ale sama winde wolno nam uzyc. Mlodzi moga oczywiscie pojsc schodami, ale 80-cio latkowie?? Wiec paralelnie - moznaby 'zatrudnic' znajomego nieZyda do naciskania guzika na przejsciu dla pieszych... Albo - poszukac innego dojscia do synagogi, albo - nocowac u znajomych ktorzy mieszkaja po tej samej stronie drogi, co stoi synagoga. Wiem, mozliwosci dla chcacego sa tysiace, ale znowu - jak co Shabbat nocowac w czyims domu, gdy np., co tu jest powszechne, ma sie 10 i wiecej dzieci???
Mysle, ze tego rodzaju tysiace drobiazgow mieli na mysli autorzy piszac, ze 'nikt nie moze wykonac wszystkich 613 Przykazan'.
I najbardziej wlasnie na takie tematy chcialabym dyskutowac tu z Wami. Napiszcie prosze o wlasnych trudnosciach, watpliwosciach, potrzebach.
Jak milczycie, to to sie robi monolog, w najlepszym razie dialog z Moszem, ktory mozemy sobie we dwojke uprawiac na prywatnej poczcie.
Widze, ze zagladacie, 45 wyswietlen do chwili jak sie wzielam do tego postu. I nic? Zadnych pytan? Zadnych wnioskow?
Prosze, wlaczcie sie do dyskusji...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Miriam dnia Pon 20:45, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: isz
|
Wysłany: Pon 22:39, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie chodziło mi o słowo „nikt” „no one” tylko o zasadniczą, moim zdaniem różnicę pomiędzy „obecnym brakiem możliwości ...” a „nie byciem w stanie...”.
Zgadzam się, że obecnie nikt nie ma możliwości przestrzegania wszystkich micwot ale uważam, że sformułowanie, iż nikt nie jest w stanie przestrzegać wszystkich 613 micwot posuwa się za daleko. Uważam, że każdy jest w stanie przestrzegać ... ale obecnie nie ma takiej możliwości.
Trudności w przestrzeganiu micwot, o których piszesz mają moim zdaniem charakter zewnętrzny i przyczyną ich są ludzie wśród których żyjemy i to w jaki sposób zorganizowali funkcjonowanie państw. Uważam, że te trudności to „brak możliwości”, które można przezwyciężyć. Jeżeli przyjąć, że „nikt nie jest w stanie” to dla mnie wskazuje, że wynika to z „natury” człowieka i nie można tego przezwyciężyć.
Jeżeli powiem, że obecnie nie mam możliwości podnieść tej toby prawą ręką, i wyjaśnię, iż dla tego, że trzymam już w tej ręce inną o wadze 20 kg i tej 30 kg nie mogę podnieść, ale jak odstawię tą którą trzymam to będę mógł podnieść nową jest zupełnie czym innym niż stwierdzenie, że nie jestem w stanie podnieść prawą ręką tej torby bo ona waży 3000 kg a nie 30 kg i nikt nie jest w stanie tego zrobić. Może nie najlepszy przykład ale może wskazywać o co mi chodzi.
HaSzem powiedział, że każdy jest w stanie wypełniać wszystkie micwot Tory, ale ze względu na nasze grzechy i grzechy innych obecnie ci, którzy chcą i są w stanie nie mogą tego robić.
Dyskusja w jaki sposób wypełniać poszczególne micwot, kiedy można powiedzieć, że już wypełniłem micwę ase a kiedy jeszcze nie lub kiedy złamałem zakaz a kiedy jeszcze nie to jeszcze inny temat. Takie dyskusje nie oznaczają dla mnie, ze nikt „nie jest w stanie” wypełniać wszystkich micwot.
Jeżeli będziemy podchodzić do sprawy tak, że jest to tylko tłumaczenie tekstu, gleboko przemyslanego i dlugo dyskutowanego w gronie najwazniejszych Rabinow amerykanskich i swiatowych i ich wspolpracownikow, to nie będzie dyskusji. Nie kwestionuję tego co napisano w oryginale tylko chcę dociec co to miało oznaczać - jak to należy rozumieć i jak przekazywać w innym języku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miriam
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd Płeć: isza
|
Wysłany: Wto 4:12, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
'NO ONE CAN PERFORM...', niestety znaczy: 'nikt nie moze wypelnic', TLUMACZAC, NIE MOGE DAC WLASNEGO TEKSTU, KTORY BRZMIALBY LEPIEJ. jESTEM ZOBOWIAZANA PRZETLUMACZYC TO, CO JEST NAPISANE W ORYGINALE, CZYZ NIE?
Przegladalam dzis Tarjag Mitzvot, otoz zaznaczone do wypelniania przez Zydow w disaporze jest jakies 259 Przykazan... Jest kilka TYLKO dla kobiet, wiec mezczyzni nie moga ich wypelniac, sa przeznaczone tylko dla MEZCZYZN, dla osob stajacych przed Bet Din, i sa oczywiscie te, ktore dotycza czasow Swiatyni, niewykonalne dzis. Poza tym - nakazy i zakazy dla MIESZKANCOW ERETZ ISRAEL, Najwyzszego Kaplana, dla Kohenow, dla Lewitow, dla krola... Nie obowiazujace WSZYSTKICH. Dlatego uwazam, ze sformulowanie NIKT NIE MOZE WYPELNIAC WSZYSTKICH 613 PRZYKAZAN JEST ZASADNE. BO NIKT NIE JEST JEDNOCZESNIE MEZCZYZNA I KOBIETA, BO NIE WSZYSCY MIESZKAJA W IZRAELU, BO KOHENI NIE SA ZARAZEM LEWITAMI ITD. ITP. ...
Mysle, ze zamiast polemiki zamieszcze to, co widac teraz jasno, powinnam byla zrobic najpierw - otworzylam nowy temat z tekstem tlumaczonym od poczatku.
To byl chyba nietrafiony pomysl z zaczynaniem od konca
W temacie tym bedzie mozna wkrotce przeczytac kto stal wsrod autorow tekstu, cierpliwosci, prosze.
Nazwiska i funkcje zostawiam w formie oryginalnej, latwiej bedzie sprawdzic w Google, kto to i jakie publikacje czy dzialania ma na koncie...
I - co za tym idzie - czy zasluguje na nasze zaufanie.
CHCIALABYM ZEBY TEN NOWY TEMAT ZOSTAL CZYSTY, PROSZE WIEC WSZELKIE UWAGI I DYSKUSJE ZAMIESZCZAC W TYM PIERWSZYM TEMACIE.
To ulatwi ewentualnym chetnym wydrukowanie sobie calej Deklaracji, jesli HaShem pozwoli mi dokonac tlumaczenia calosci... I studiowanie oryginalu, ktory zawsze jest lepszy od najlepszego nawet tlumaczenia. A ja nie zglaszam pretensji do bycia najlepszym tlumaczem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Miriam dnia Wto 5:00, 17 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jose Maria Florencio
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: isz
|
Wysłany: Wto 13:59, 17 Sie 2010 Temat postu: Emet Ve'Emunach |
|
|
Drodzy czytelnicy, zydzi konserwatywni badz kandydaci na zydow konserwatywnych w Polsce, Shalom;
przegladam sie dyskusji jaka sie wytworzyla na temat konczacego rozdzialu dokumentu Emet Ve'emunach,ktorego tlumaczenie dla nas podjela sie Mirian... Piekne uwagi Moszego, jak zwykle osoby starajacej sie podjac zycie Zydowskie w pelni i ze wszystkimi tego konsekwencjami, jak i stanowisko Mirian, ktora, jako tlumaczka nie chce podjac sie obrony czy ataku, badz nawet rozwniecie przetlumaczonego tekstu, bo po prostu, jej nawet nie wpada to zrobic... Talmud nas uczy, ze, tam gdzie jest dyskusja, WSZYSCY maja racje, a potem, wypracowuje sie ostateczne stanowisko. Cudowny jest Judaizm, tez z tego powodu...
Tak sie sklada, ze wlasnie posiadam calosci tekstu i mam nadzieje sie dzielic nim i z Mosze'm i z innymi osobami naszej grupy "sff" (jak tylko posprawdzimy adresy) . Moze dlatego chcialbym kierowac nasze uwagi na nieco inny tory...dla mnie bardzo wazne w obecnym stazu naszego rozwoju jako Zydzi.
Tekst ten, jest proba okreslenia sie jako "ruch" po juz dlugim okresie . istnienia. Pierwsza taka zreszta proba a patrzcie ze to dopiero...22 lata temu. Jest proba gloszenia podstawowych stanowisk w kluczowych sprawach ktore nas roznia i jako takie moze zaledwie ich dotykac i sygnalizowac, gdy glebsza dyskusja o kazdy z tych szczegolow zajmowalaby biblioteke ksiazek i multum swiatlych Rabinow.
Ten rozdzial zamyka wlasnie te rozwazania, po ktorych, autorzy probuja okreslic, jakimi ludzmi sa badz powinni stac sie osoby okreslajace sie jako badz starajace sie byc Zydami Konserwatywni. O ile znam Moszego np.moge z odpowiedzialnoscia powiedziec ze, to cechy idelanie pasujace do niego. Zadajmy moze sobie pytanie, na ile chcemy takimi Zydami byc, stac sie... Poniewaz o ile te cechy nie sa od nas wymagane na pocatku naszych drog, takimi ludzmi powinnismy sie stac w kontakcie z Judaizmem Konserwatywnym.
Powoli, jak poznamy calego tekstu, podyskutujemy czy podstawy tego ruchu tu gloszonego sa tym co szukamy w Judaizmie, czy nieswiadomie szukamy raczej jakas Ortodoksje badz Reforme...
B'Shalom,
Jose Aaron
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miriam
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd Płeć: isza
|
Wysłany: Wto 14:15, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieki, Jose!
Moze chetni na calosc tekstu zechca przyslac do mnie czy Josego, na priva, swoje adresy domowe, zeby rozeslac tekst oryginalu? Mysle, ze wtedy dyskusja nabierze kolorow.
Kol Tov
Miriam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jose Maria Florencio
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: isz
|
Wysłany: Wto 14:29, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wlasnie, ci ktorzy chca dostac calosci tekstu, napiszcie na moj email swoje adresy, postaram sie wyslac wszystkim calosc (55 stron) tekstu.wiej
Ta dyskusja jest wedlug mnie bardzo wazna.
Czemu akurat chcemy byckonserwatywnymi zydami?
Po to, musimy wiedziec KIM sa wlasnie ci konserwatywni. A my, bedziemy tworzyli takiego Judaizmu w Polsce.
B'Shalom,
Jose Aaron
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: isz
|
Wysłany: Śro 21:20, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Miriam napisał: | 'NO ONE CAN PERFORM...', niestety znaczy: 'nikt nie moze wypelnic', |
dla czego niestety właśnie stety - głównie o to mi chodziło.
W pierwszej wersji przetłumaczyłaś
Miriam napisał: | Nikt nie jest zdolny wypelnic wszystkich 613 Przykazan |
wątpliwości miałem właśnie do sformułowania „NIE JEST ZDOLNY” i sugerowałem „Nie ma możliwości” wskazując na istotną różnicę pomiędzy znaczeniem tych sformułowań.
Nie mając oryginału i nie znając zbytnio angielskiego ująłem to w słowach „Obecnie nie ma możliwości”. Do podanego teraz tłumaczenia „Nikt nie może wypełnić” NIE MAM ZASADNICZO ZASTRZEŻEŃ tak jak miałem do wcześniejszego „Nikt nie jest zdolny”.
Niestety jeżeli stwierdzenie, że „Nikt nie może wypełniać wszystkich 613 przykazań” miałoby być rozumiane tak jak napisałaś tj. Miriam napisał: | ... BO NIKT NIE JEST JEDNOCZESNIE MEZCZYZNA I KOBIETA, BO NIE WSZYSCY MIESZKAJA W IZRAELU, .... | to nie miałoby sensu bo jaki ma sens i znaczenie mówienie, ze ktoś nie może wypełnić przykazań które go nie dotyczą?
Ale zostawmy to bo nie o argumentację tu chodzi tylko o tekst Emet Ve-Emunah (którego całość 57 stron już od Miriam dostałem - dzięki) i jego tłumaczenie na język polski. Zakończmy na tym, co już wyżej napisałem ale dla jasności jeszcze raz powtórzę. Jeżeli prawidłowe tłumaczenie brzmi „Nikt NIE MOŻE wypełnić” to nie mam do niego zasadniczo zastrzeżeń tak jak miałem do wcześniejszego „Nikt nie jest zdolny”.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: isz
|
Wysłany: Czw 19:21, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
W przedmowie EMET VE-EMUNAH, którą Miriam tłumaczy w oddzielnym temacie, Ismar Schorsch, Kanclerz The Jewish Theological Seminar of America pisze: "W calej tej osiagnietej zgodzie dokument zasluguje nadal, by byl traktowany jako punkt wyjscia, a nie definitywna rezolucja.
Judaizm w najczystszej postaci jest tradycja analityczna.
Ostateczna miara wartosci Zydowskiego tekstu jest jakosc komentarzy jakie tekst wywoluje.
Najglebszym zamiarem Komisji bylo zjednoczenie Konserwatywnych Zydow w refleksji i debacie, zlozenie zbioru fundamentalnych regul pod publiczna dyskusje calego ruchu."
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy tłumaczenia Miriam.
pozdrawiam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miriam
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd Płeć: isza
|
Wysłany: Czw 21:51, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieki Moshe, zmagam sie z ostatnim wstepem, jedne sa pisane czystym i latwym do przetlumaczenia jezykiem, inne sa bardziej 'kwieciste' i trudne do oddania wiernie po polsku ... Juz ostatni wstep i wreszcie przejdziemy do pelnej tresci, ale to juz chyba po Shababcie...
Shalom
Miriam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miriam
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd Płeć: isza
|
Wysłany: Nie 6:18, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hurra!
Z radoscia oznajmiam, ze z Boza pomoca przedarlam sie przez liczne wstepy i bede mogla przystapic do tlumaczenia wlasciwej tresci Deklaracji. Prosze o zyczliwe przyjecie efektu pracy, a - zwlaszcza posiadaczy oryginalu - o poprawki, wszystkich zas o pytania i przemyslenia tego, co o historii naszego ruchu dowiedzieli sie z zamieszczonego tekstu.
Pozdrawiam, Shavua Tov
Miriam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: isz
|
Wysłany: Nie 10:11, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Czytając wstępy warto zwrócić uwagę na kilka stwierdzeń, których myślę, że nie należy tracić z oczu w trakcie lektury całej Deklaracji:
W calej tej osiagnietej zgodzie dokument zasluguje nadal, by byl traktowany jako punkt wyjscia, a nie definitywna rezolucja. (Ismar Schorsch, Kanclerz The Jewish Theological Seminar of America )
...pragnienie zachowania, i - na ile to mozliwe - podkreslenia Zydowskiej jednosci, oraz z pewnoscia - nie powiekszania podzialu posrod (Ludu) Izraela.
To Judaizm Konserwatywny najbardziej wprost wychodzi naprzeciw wyzwaniu powiazania tradycji z nowoczesnoscia.
Poprzez utrzymanie najwiekszej czesci tradycji, bedac zarazem wciaz otwartym na wartosciowe aspekty nowoczesnosci, wyraza zywotna i istotna wizje Judaizmu (odpowiednia) dla naszego czasu. (WPROWADZENIE: KOMISJA, DEKLARACJA, RUCH)
Akceptacja Deklaracji, czy to jako calosci, czy w szczegolach, nie jest obligatoryjna dla Konserwatywnego Zyda, swieckiego, czy rabinackiego.
...uznajemy autorytet Halachy, ktora nigdy nie byla monolityczna, czy niezmienna. Wrecz przeciwnie, jak wskazuje obficie nowozytna wiedza, Halacha rosla i rozwijala sie w trakcie zmieniajacych sie czasow i roznych okolicznosci. Te zyciodajne tresci sa dzis, w swiecie zawrotnych zmian, podwojnie niezbedne.
... choc termin ten byl nieznany, na przestrzeni wiekow pluralizm zawsze charakteryzowal Zydowskie zycie i mysl.
Wyrazone to zostalo w roznorodnosci opinii i stanowisk biblijnych prawodawcow, kaplanow, prorokow, historykow, psalmistow i nauczycieli Madrosci, setkach kontrowersji pomiedzy rabinami w Talmudzie i kodeksach, oraz w odpowiedziach ich spadkobiercow.
Wspolczesne usilowania stlumienia wolnosci badan i prawa do roznicy pogladow sa w gruncie rzeczy obcym wtrętem w Żydowskie zycie.
(Robert Gordis, Przewodniczacy Komisji d/s Filozofii Judaizmu Konserwatywnego)
Kwestie dotyczące przestrzegania Hallach bardzo dobrze wyjaśnia też Abraham Joshua Heschel w książce „Człowiek szukający Boga”. Z jego wywodów przedstawionych w szczególności na str. 142-144 wynika, że
Istnieje kilka idei dotyczących Prawa żydowskiego, które okazały się wysoce szkodliwe dla jego przetrwania. [ ... ]
Pierwsza to założenie, że albo przestrzega się wszystkiego, albo niczego; że wszystkie reguły prawa są jednakowo ważne; i że jeśli usunie się jedną cegłę, to runie cały budynek.
Takie nieprzejednanie, ... , nie ma ani historycznego ani teologicznego uzasadnienia. W historii żydowskiej były stulecie, w których nie przestrzegano pewnych aspektów żydowskiej praktyki obrzędowej, choć ludzie poza tym żyli według Tory.
Po drugie istnieje założenia, że Prawo ( Tora Pisana i Tora Ustna ) zostało objawione Mojżeszowi na górze Synaj co do joty. Jest to nieusprawiedliwione rozszerzenie rabinicznej koncepcji objawienia. ... Mosze otrzymał na Synaju Torę Pisaną i Bóg nauczył go zasad wywodzenia Prawa ( Tory Ustnej ).
Rola mędrców w interpretowaniu Słowa Bożego i ich władza w zakresie wydawania nowych rozstrzygnięć to podstawowe elementy żydowskiej, coś czego usankcjonowanie uczeni znaleźli w Dewarim 17:11 (Postąpisz zgodnie z pouczeniem, jak cię pouczą, i zgodnie z prawem, jak oni orzekną).
... zdarzają się czasy kiedy głównym zagadnieniem nie jest to, których części Tory nie da się wypełnić, ale to, które części Praw mogą i powinny być wypełniane.
Tyle A. J. Heschel a wracając do wstępów EMET VE-EMUNAH jeszcze jeden cytat
Wyobrazmy sobie, ze stoimy na drabinie. Ten obraz ma sens tylko wtedy, gdy kazdy z nas wspina sie w zakresie przestrzegania praw i zobowiazan, a nie gdy stoi, lub co gorsza, schodzi.
(Franklin D. Krentzer International President of United Synagogue of America)
Shavua Tov
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|