Konserwatywna Społeczność Żydowska w Polsce

Mosze · Wysłany: Pon 20:37, 05 Mar 2012 Temat postu:

Skoro wywołałaś temat "chrz...", to w pociągu do przedziału w którym jechał Żyd dosiadł się ksiądz katolicki.
Żyd mówi:
- Dzień dobry biskupie.
ksiądz:
- Nie jestem biskupem tylko proboszczem.
Żyd:
- Ale jak się postarasz to możesz zostać biskupem.
ksiądz:
- No jakbym się postarał to mogę zostać biskupem.
- A jak jeszcze bardziej byś się postarał to kim mógłbyś zostać?
- Nawet kardynałem.
- A jakbyś się jeszcze bardziej postarał?
- To może i papieżem.
- A jakbyś się jeszcze bardziej postarał?
- Nie my katolicy nie możemy wyżej. Nad papieżem jest już tylko "trójca".
Żyd na to:
- Patrz pan a jednemu z naszych się udało.!

Miriam · Wysłany: Wto 1:38, 06 Mar 2012 Temat postu:

Z tej samej 'beczki': placze Zyd, skarzy sie Najwyzszemu 'moj syn zrobil konwersje, odszedl od Judaizmu, odsiedzialem jak nalezy Szive, co ja mam robic teraz...', na co slyszy odpowiedz z Niebios: 'Oh jak dobrze Cie rozumiem... Moj zrobil to samo...'

Miriam · Wysłany: Wto 3:57, 06 Mar 2012 Temat postu:

W przedziale kolejowym siedza ksiadz, rabin i pop. Pop wyciaga butelke wodki i mowi: napijmy sie po kolei, ale pije ten, kto powie do wiersza...
Ksiadz zaczyna bez namyslu: 'nie bede mowic wierszy - ksiadz wypije pierwszy', dostal butelke i pociagnal lyczek.
Na to odzywa sie rabin: 'czas niezbyt dlugi - rabin pije drugi'.
I jeszcze raz ksiadz: 'czas szybko leci, ksiadz wypije trzeci'.
Wreszcie odzywa sie pop: 'Stop! Reszte wypije pop!'.

Mosze · Wysłany: Wto 21:40, 06 Mar 2012 Temat postu:

napisałaś o pici ja napiszę o w pewnym sensie zakąsce
W przedziale jechał Rabin i ksiądz.
Ksiądz wyciąga kiełbasę i częstuje Rabina.
Rabin:
- Nie mogę, religia mi nie pozwala.
ksiądz:
- Szkoda bo to dobra rzecz. To może szynki Rabin zje?
- Nie mogę, religia mi nie pozwala.
- Szkoda bo to dobra rzecz.
Dojechali na stację, wysiadają na rozstanie Rabin mówi do księdza:
- Proszę pozdrowić małżonkę.
ksiądz:
- Nie mam żony, religia mi nie pozwala.
Rabin:
- A to szkoda bo to dobra rzecz bardzo dobra.

Miriam · Wysłany: Śro 23:27, 07 Mar 2012 Temat postu:

Za chwile wyruszam do shulu zeby wysluchac Zwoju Estery, uradowac sie ze spotkania z wszystkimi z kongregacji, pojesc hamantashe (po calodniowym poscie bedzie milo poczuc cos w gebie...;o)
U Was Purim w pelni...
Jeszcze raz zycze WSZYSTKIM Hag Purim Sameach Laughing

Przypomnial mi sie jeszcze jeden zart:

'Pewien osobnik, ktory niezbyt dokladnie zapoznal sie z Prawem, wyznaje: modlilem sie o rower, ale poniewaz wiem ze Najwyzszy nie dziala w taki sposob, ukradlem rower, tak ze teraz modle sie o wybaczenie...' Twisted Evil

Miriam

Podpowiedz na Purim 5773 (Luty 2013)

Dzien 1 Adar zaczyna sie o zmroku w niedziele 10 lutego 2013 !! A z nim rozpoczynamy najweselszy miesiac w zydowskim kalendarzu!!

Poniewaz w tym roku Purim zaczyna sie bezposrednio po zakonczeniu Szabat Zachor, w sobote wieczorem 23 lutego 2013, Post Estery mamy juz we czwartek (!) od switu do zmroku, 21 lutego 2013...

"Uszy Hamana" powinnismy przygotowac zawczasu, poniewaz od wieczoru w piatek i cala sobote mamy Szabat !
Zapewne zabierzecie sie do pieczenia juz we srode lub czwartek, doskonala okazja do wlaczenia naszych dzieci do aktywnosci kuchennych!
Poza tym oczywiscie zaopatrujemy sie w odpowiednia ilosc "wody ognistej" aby wypelnic nakaz radowania sie i wypicia takiej ilosci alkoholu, by na koncu nie odroznic "Baruch Mordechaj" od "Arur Haman", jedyny taki dzien w roku!!

Sprawdzmy tez zawczasu czy nasz grager jest sprawny, zeby przy zywiolowym halasowaniu nie odpadla czesc "halasnika" Wink

Jesli nie mamy oryginalnego gragera - mozna np. wypelnic butelke plastikowa kamykami, ale i bez tego mozemy narobic halasu zagluszajac imie Hamana - tupiac, gwizdzac czy trabiac Wink

Pierwsze czytanie/wysluchanie Zwoju Estery - wieczorem w sobote 23 lutego 2013, drugie - rankiem w niedziele 24 lutego, 2013.

ZYCZE WSZYSTKIM WESOLEGO PURIM!